Jesteśmy częścią grupy

To się kiedyś musi tak skończyć…

…- ot, przyjdzie zima i tyle. Jednak na razie trwa niezwyczajnie długa i łagodna jesień. Tylko dwukrotnie, na początku września odnotowaliśmy nocami lekkie przymrozki – do -2ºC. Było też trochę opadów. Ale później przy suchej, słonecznej pogodzie nasze krzewy powoli kończyły wegetację. Odmiany rosyjskie wcześniej od kanadyjskich zaczęły zrzucać liście – około połowy września. Kanadyjskie zaczęły to robić w początkach października. Na pędach jednorocznych u rosyjskich odmian tu i ówdzie – w symbolicznych ilościach – pokazały się jesienią pojedyncze pąki kwiatowe.
W drugiej połowie lata skupialiśmy się na odchwaszczaniu plantacji, jej nawadnianiu i nawożeniu. Ponieważ pojedyncze chwasty trwałe staraliśmy się usunąć przed zbiorami owoców, teraz nasze wysiłki skupiliśmy na murawie. Po zbiorach kosiliśmy ją trzykrotnie (tyle samo zabiegów, co przed zbiorami). Chodziło i o ograniczenie strat wody z gleby (całe lato i jesień trwa susza), i o pozbawienie osłony penetrujących plantację gryzoni. Strat w wyniku podgryzania korzeni i szyjek korzeniowych krzewów nie udało się jednak uniknąć. Jako dodatkowe zabezpieczenie postawiliśmy na plantacji słupki dla ptaków drapieżnych. Przebieg pogody bardzo sprzyjał także innym nieproszonym gościom – przędziorkom.
Po przygotowaniu stanowiska posadziliśmy nowe kwatery. Ostatecznie znalazło się na nich siedem odmian, którym przyglądamy się od początku naszej pracy, i które uznaliśmy za najciekawsze w naszych warunkach. Tak więc powiększyliśmy obszar uprawy odmian: ‘Aurora’, ‘Vostorg’, ‘Sinij Utes’, ‘Honeybee’, ‘Boreal Blizzard’, ‘Boreal Beast’, ‘Boreal Beauty’. Posadziliśmy je w rzędy odległe od siebie o 4 m, co 0,5 m w rzędzie, na wałach okrytych agrotkaniną. Na jej powierzchni rozłożymy na każdym wale dwie linie kroplujące.
W tym sezonie spróbowaliśmy zamrażać nasze jagody. Metodą szokowego zamrażania zakonserwowaliśmy około 0,5 tony jagody kamczackiej różnych odmian. Ich jagody były bezpośrednio po zbiorze schładzane, potem rozkładane na tacach wózków urządzenia chłodniczego i zamrażane do temperatury -20ºC. Zamrożone owoce są sukcesywnie, w miarę potrzeb sortowane na linii pracującej w pomieszczeniu o temperaturze -4ºC.

Więcej informacji podsumowujących sezon znajdą Państwo w materiałach III Międzynarodowej Konferencji Jagodowej, która będzie miała miejsce 7 listopada w Jachrance.